Błyskawiczne i bardzo proste w przygotowaniu babeczki naleśnikowe. Podpatrzone u Jamiego Olivera w wersji wytrawnej (jeszcze do zrobienia), przetestowane zostały póki co w wersji wyłącznie słodkiej. Kruche, delikatnie słodkie ciasto świetnie komponuje się ze wszelkimi mniej lub bardziej słodkimi dodatkami – u mnie puddingi podawane są z wiśniami w syropie i z powidłami śliwkowymi. W środku są puste więc dodatki znajdują dla siebie miejsce.
Składniki (na 12 puddingów):
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka mleka (można zastąpić płynną śmietaną, puddingi będą wtedy bardziej puszyste w środku)
1 jajo
szczypta soli
cukier, cukier waniliowy (po płaskiej łyżeczce każdego)
+ do podania: powidła śliwkowe, wiśnie w syropie (lub np. nutella, marmolada z pomarańczy, konfitury, dżemy, itp., wedle uznania)
Piekarnik rozgrzewamy do 200°C. Wszystkie składniki umieszczamy w blenderze (najpierw jajo, na końcu mąka – łatwiej będzie się mieszało) i miksujemy na gładką masę. Można połączyć składniki także w inny sposób. Ciasto wylewamy do niezbyt głębokiej muffinowej formy, do połowy wysokości jej zagłębień. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku przez 12-16 minut, aż urosną i się lekko zarumienią. Podajemy z konfiturami, powidłami, dżemami, czekoladą, owocami w syropie.